Kochani,
wielkimi krokami zbliża się zima. Chłód, błoto, chlapa i ponura szarość.
Spróbujcie sobie wyobrazić, że siedzicie w ciasnym boksie,
między szpary wdziera się przenikliwy wiatr, wilgoć łamie w kościach,
z zimna szczękają zęby, w brzuchu pusto… I nie ma nikogo, kto powiedziałby
choć jedno słowo pocieszenia, przytulił, pogłaskał, dał nadzieję…
Czujecie to? Spróbujcie to poczuć…
W imieniu wszystkich bezdomnych zwierzaków chcemy Was
prosić: zróbcie jesienne porządki, poszukajcie w domu, w piwnicy, czy w garażu
niepotrzebnych kocyków, materacy, kołder, śpiworów, poduszek, dywaników.
Nie muszą one być ani piękne, ani nowe, mogą być nawet trochę dziurawe…
Popytajcie, może Wasi sąsiedzi właśnie chcą się pozbyć czegoś,
co mogłoby dać odrobinę ciepła bezdomnym zwierzętom.
Może ktoś z Was wie, skąd wziąć styropian, papę, tekturę, czy deski?
Poszukujemy też taniego opału/węgla do ogrzania budynków schroniska.
Brakuje tam także karmy dla szczeniąt i kociąt, szczepionek dla maluchów,
lekarstw od kleszczy i od pcheł, misek, jedzenia. Przyda się też stara
pralka i lodówka (oby tylko były sprawne).
Jeśli sami nie możecie pomóc, przekażcie tę wiadomość innym.
Jeśli ktoś nie ma jak dostarczyć daru do schroniska, prosimy o kontakt,
wtedy sami zorganizujemy transport:
Natalia – tel: 665 412 746, e-mail: nbet@zw.com.pl
Taida 691 945 610, e-mail: foto@taida.pl
Wszystkie zebrane dary przekażemy schronisku w Józefowie k/Legionowa
oraz przytulisku w Pomiechówku. Dziękujemy!
Przeczytaj artykuł z Życia Warszawy na temat akcji (Autorka: Natalia Bet)
Warszawa, listopad, 2009