Poszliśmy w las… i to w jaki!!!
Wilki (prawie) były tuż tuż…
Las lasem, ale i podstaw trzeba było trochę poćwiczyć…
Nie zabrakło też rzek i jezior
… i dobrych nastrojów
Nocą podglądaliśmy drzewa, gwiazdy…
….i duchy
Trochę zdjęć udało nam się wydrukować za sprawą profesjonalistów z Epsona. DZIĘKUJEMY!!!
Na koniec warsztatów Mela (lat 11) zrobiła nam niespodziankę w postaci pięknego tablo:
Pogoda nas rozpieściła, gospodarze też, do domu nie chciało się wracać….. Dziękujemy Wam bardzo za ten miły czas!
Było super oby więcej takich zajęć
Było super! Pogoda dopisała. Tematy ciekawe, a i ludzie wspaniali.