zimowe podróże

Nadeszła chwila oddechu. Oddech trwał ponad tydzień i był bardzo mroźny… Najpierw na Mazurach…

 

 

A potem na Pomorzu…

Było sporo leśnych wycieczek

sporo lodu…

ale najbardziej i tak spodobał nam się szrot….

A na koniec jeszcze jedno zdjęcie – zrobione aparatem Gorizont na przeterminowanym Kodaku za całe 2 zł… Arcydzieło made by Przemo

Jak niewiele potrzeba, żeby chciało się żyć 🙂

2 komentarze do “zimowe podróże

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *