Żeby stworzyć ten odcinek bloga, w 1 pokoju spotkały się 3 osoby i 4 komputery:
Było, nie było, to miesiąc naszej wspólnej pracy… I jak te tysiące zdjęć ogarnąć…
Na początku były ćwiczenia z aparatami:
Niektórzy ćwiczyli też różne figury:
Potem ćwiczyliśmy techniki fotografowania przeplatane beznadziejną walką z komarami:
Jedni się uczyli:
A inni nauczali:
Nauka zamiast pójść w las, poszła popływać po Wiśle:
Upał dał niektórym popalić….
Za to w Łazienkach było całkiem mokro…
Nie przeszkodziło nam to jednak, by zrobić parę zdjęć:
…nie zabrakło i pawia…
Ba, w robieniu zdjęć nie przeszkodziły nam nawet ciemności:
W Wilanowie dużym powodzeniem cieszyły się kaczki…
…kwiatki…
…choć znaleźli się też amatorzy sztuk pięknych
i nieco mniej pięknych….
Były też próby wykonania portretu romantycznego:
…i grupowego:
Jednak czas na "prawdziwe" portrety przyszedł dopiero w studiu….
Mimo wszystko, niektórzy przeżyli…
I tym radosnym akcentem kończymy naszą relację… Do zobaczenia :)))
Oj, wspaniale było!!!!!! Ciężka praca Prowadzących przyniosła efekty… Teraz pewnie wszyscy praktycznie sprawdzają swoje umiejetności. Ja już wiem, ile się nauczyłam!!!!